sobota, 31 stycznia 2015

Haul zakupowy

Cześć wszystkim! :)


Dzisiaj przygotowałam dla Was haul zakupowy. Wiem, że miał się pojawić wczoraj, ale jednak dopiero dziś pojechałam na zakupy, mimo wszystko przepraszam :)
Tak naprawdę rzeczy które Wam pokażę kupiłam tylko w 3 sklepach: Cropp, Reserved i Ikea. Większość z nich to jakieś dodatki, ubrań jest mało. Nie przedłużam już, zapraszam na haul i oczywiście mam nadzieję, że się Wam spodoba

1) Cropp

Chciałabym tylko powiedzieć, że bluzka jest ciemnoszara, czego na zdjęciu można nie zauważyć. 


Obie bluzki kosztowały 24.99zł

2) Reserved



Koszt i bluzki i spodni to 79.99zł

3) Ikea


Dwa takie pudełeczka (?), drugie ma moja siostra, kosztowały 24.99zł


Zwykłe białe pudełko żeby powkładać tam jakieś drobiazgi. Koszt 24.99zł


Lusterko o którym marzyłam już jakieś pół roku- 24.99zł


Piękny kubeczek, jedyną jego wadą jest to, że nie ma ucha. Koszt 7,99zł


Narzuta na łózko, koszt w granicach 25zł


Poszewka na poduszkę. Koszt do 20zł

Jak widzicie rzeczy nie jest dużo, ale to, co zamierzałam kupić, kupiłam, tak więc jestem zadowolona z dzisiejszych zakupów :)
Mam nadzieję, że się podobało, ja już się żegnam, papa :)

Paula

czwartek, 29 stycznia 2015

My day

Cześć wszystkim :)

Dzisiaj notatka będzie krótka, z racji tego, że jestem zmęczona. Chciałam w ogóle jej nie pisać, ale stwierdziłam, że skoro obiecałam, to dodam :) Moje plecy bez poprawy :c a jutro jeszcze do okulisty.

Dzisiaj byłam w kinie na filmie "Carte Blanche". Ludzi było mało, jest to najprawdopodobniej związane z tym, że jest środek tygodnia. Ale przechodząc do filmu. Opowiada on o niewidomym nauczycielu, który za wszelką cenę chce ukryć to przed wszystkimi, byle by tylko nie stracić pracy. Film opiera się na faktach. Jest bardzo wzruszający. Co prawda nie znam się na filmach, ale jak dla mnie to naprawdę dobry film, który z chęcią Wam wszystkim polecam :)
Gwiazdorska obsada sprawia, że film ogląda nam się jeszcze przyjemniej. 

Tu macie jedno, niezbyt ładne zdjęcie z Warszawy. Robione telefonem więc przepraszam za jakość :c

Na dzisiaj to tyle, jutro szykuję haul zakupowy. więc zapraszam :)
I mam nadzieję, że spodobał Wam się dzisiejszy post :)
Papa, Paula :)

środa, 28 stycznia 2015

Gdzie chciałabym pojechać?

Hej moi drodzy :)

Środa mija mi leniwie, jest to spowodowane bólem pleców, który pojawił się nagle, zupełnie nie wiem od czego. Próbuję dogadać się z przyjaciółką co jutro robimy, ale każda ma inne pomysły. Polecacie jakieś filmy w kinach?
Jutro gdzieś się wybiorę, więc może uda mi się zrobić kilka zdjęć :)
Natomiast w piątek lub w sobotę pojawi się tutaj haul zakupowy, co Wy na to? :)
Ferie powoli mi się kończą, zostało mi tylko kilka dni, muszę poświęcić je nauce mapy świata i przeczytaniu lektury :)
A o 16:30 Polscy szczypiorniśći grają w ćwierćfinale Mistrzostw Świata, kibicujecie? :)
Jak widzicie nie przychodzę dzisiaj z recenzją, ponieważ stwierdziłam, że nie będę Was zanudzać opisem jakiegoś szamponu itp., zresztą chyba nie jestem w tym najlepsza. Dlatego stwierdziłam, że od dzisiaj ten blog będzie o wszystkim, czym interesuje się nasza płeć :)
Czas już przejść, mam nadzieję, że spodoba Wam się to co dzisiaj napiszę :)


Gdzie chciałabym pojechać?


Jest kilka miejsc poza granicami Polski, które bardzo chciałbym zwiedzić, oto kilka z nich:

1) Ameryka
Ten kraj 'fascynuje' mnie już od bardzo dawna. Dlaczego? Bardzo podobają mi się te nowojorskie wieżowce, według mnie to wygląda naprawdę fajnie. Dodatkowo park w środku miasta, wbrew pozorom, komponuje się świetnie :)
 Plaże na Florydzie są piękne, cała Floryda jest cudowna! Oglądam wiele vlogerek, które mieszkają w Ameryce i jakoś tak z dnia na dzień coraz bardziej zaczęłam się nią interesować :) Jestem też fanką koszykówki i bardzo chciałabym pójść na mecz NBA :) Najlepiej w Chicago. Dodatkowo mogę powiedzieć, że chciałabym wyjechać tam na studia, a nawet zostać na stałe.




2) Dubaj
Miasto bogactwa, tak w skrócie można powiedzieć o tym mieście. Nie wiem dlaczego, ale ciągnie mnie do miejsc, w których tuż przy pięknych plażach wyrastają wielkie, nowoczesne wieżowce. Jak patrzę na zdjęcia Dubaju, to po prostu marzę o lecie :P



 3) Francja
Jadąc do Francji przede wszystkim chciałabym zobaczyć Wieżę Eiffla. Chciałabym też wybrać się nad Lazurowe Wybrzeże. W Paryżu jest wiele ciekawych kulturalnych miejsc, przede wszystkim Luwr. Bardzo chciałabym zobaczyć Łuk Triumfalny :)


4) Amsterdam
Ostatnim już miejscem jest Holandia, a dokładniej Amsterdam. Dla wielu może on się kojarzyć z paleniem. Dla mnie to jedno z najpiękniejszych miast w Europie. Wiele starych kamieniczek, urocze uliczki i mnóstwo rowerów na ulicach- to wszystko sprawia, że dla mnie Amsterdam jest godny odwiedzenia :)


Mam nadzieję, że Wam się podobało! :)
Jakie są Wasze miejsca, które bardzo chcecie odwiedzić? Piszcie na dole :)

3majcie dzisiaj kciuki za piłkarzy ręcznych! :D

Papa, Paula :)

poniedziałek, 26 stycznia 2015

Moje sposoby na naukę

Hej :)

Dzisiaj jak widzicie przychodzę do Was z nieco inną notatką, nie będzie to żadna recenzja czy coś w tym stylu. Postanowiłam, że trochę urozmaicę ten blog i opowiem Wam trochę o moich sposobach na naukę. Mam nadzieję że takiego typu notatki będą Wam się podobać i będziecie chcieli je częściej na moim blogu. Nie przedłużając, zaczynajmy :)


Używanie kolorowych cienkopisów

Sposób bardzo popularny, szczególnie wśród dziewcząt. . Kiedy muszę się czegoś nauczyć, ale wiem, że muszę skupić się na kluczowych zagadnieniach, wtedy te cienkopisy są bardzo pomocne. Oczywiście znajdują one zastosowanie nie tylko podczas nauki, ale np. kiedy chcemy podkreślić temat w zeszycie. Zawsze takie kolorowe zeszyty wyglądają ładniej i przyjemniej się z nich uczy :)


Używanie kolorowych karteczek samoprzylepnych

Kolejny bardzo przydatny sposób. Ja najczęściej wykorzystuję go kiedy chcę zaznaczyć sobie coś w książce, a nie chcę po niej mazać. Bardzo przydatne są też, kiedy czytamy jakąś lekturę, wtedy spokojnie możemy zaznaczyć sobie ważne rzeczy, bez strachu, że potem ciężko będzie nam coś znależć. 

Rozplanowanie

Tutaj chodzi mi o to, żeby rozplanować swój czas na naukę. Jeżeli mamy nauczyć się na sprawdzian, który będzie za tydzień, nie zostawiajmy sobie nauki na ostatni dzień, zwłaszcza, gdy tego materiału jest bardzo dużo. Kiedy rozłożymy sobie naukę na cały tydzień, zaoszczędzimy sobie stresu i w wielu przypadkach nie przespanej nocy.

Skupienie się


Najważniejsze jest to, żebyśmy skupili się na tym, co w danej chwili robimy. Jeżeli wokół nas będą leżały rzeczy, które nas rozpraszają, np laptop czy telefon, to nigdy nie osiągniemy celu, nie będziemy w stanie się czegoś dobrze nauczyć. Ucząc się nie powinniśmy myśleć o niebieskich migdałach, bo to nie przyniesie rezultatów.


Podsumowując, pamiętajmy, że nauka jest bardzo ważna. To od niej w dużej mierze zależy, co będziemy robić w życiu. Więc jeśli jeszcze nie do końca Twoja nauka przynosi Ci efekty i chciałbyś to jakoś zmienić, wypróbuj jeden z moich sposobów, mi pomogły :)
W komentarzach piszcie jakie są Wasze sposoby na naukę, z chęcią je wypróbuje :)

Papa :)
Paula

niedziela, 25 stycznia 2015

Tonik od Under Twenty

Cześć! :)

Niedziela mija mi dość leniwie. Postanowiłam, że napiszę dla Was kolejną recenzję kosmetyku. Nie przedłużając, zapraszam.

Tonik Under Twenty

Jest to aktywny tonik, który głęboko oczyszcza i zwęża pory. Zawiera aktywny salicylan sodu, wit.PP, miedż, allantoinę, pantenol i wyciąg z kory wierzby. 
Jego skuteczność, jak przekonuje producent, jest potwierdzona badaniami na skórze z niedoskonałościami. Oczywiście występuje on pod postacią cieczy.

 Moja opinia:
Produkt ogółem jest bardzo dobry, korzystam z niego już któryś raz z rzędu i  śmiało mogę powiedzieć, że jest on godny polecenia. Ja osobiście nie narzekam na jakieś większe problemy ze skórą twarzy, ale czasem jakieś niedoskonałości się pojawią, a wtedy tonik świetnie pomaga mi z nimi walczyć. Dodatkowo odświeża naszą skórę, co oczywiście też jest plusem.
Jedynymi minusami jakie do tej pory zauważyłam to zapach, nie jest on jednak jakiś najgorszy, można się do niego przyzwyczaić, ale też zamknięcie tzw "klik", przez które czasami mam problem z otwarciem, za każdym razem, gdy kupię ten tonik nie obejdzie się bez urwania otwarcia :P


200 ml to koszt do 15zł. Jeszcze raz bardzo Wam polecam, na mnie zrobił pozytywne wrażenie.



--------------------------------
Jeżeli chcecie się ze mną skontaktować to piszcie na adres: paulinczix@gmail.com
Jestem też na  bloglovin

Na dzisiaj to tyle
Papa :)

sobota, 24 stycznia 2015

Po raz pierwszy. Lip butter od Nivea

Hej :)

Dzisiaj na moim blogu pojawia się pierwszy wpis, jednak stwierdziłam, że nie będzie to coś w rodzaju poznajmy się czy 20 faktów o mnie, ale normalna recenzja kosmetyku, czyli to, co będzie głównym tematem bloga. Żebyście jednak wiedzieli o mnie cokolwiek, przedstawię się w skrócie. No więc nazywam się Paulina, mam 17 lat, interesuję się modą i fotografią. Nie przedłużając, przejdę do recenzji.

Lip Butter od Nivea

Produkt kupiłam w Rossmannie, jednak sądzę, że jest on ogólno dostępny. Jego koszt to około 10zł.
Z tego co wiem istnieje kilka smaków(?) tego masła, ja osobiście mam malinowy :)
 
Moja opinia:
*piękny zapach
*fajna konsystencja
*idealnie sprawdza się na taką pogodę, jaką mamy obecnie
*mały, poręczny, wygodny w użyciu
*pomaga ustom, przynajmniej ja widzę efekty
Najbardziej boli mnie jednak fakt, że za taką małą rzecz płacimy aż 10zł, moim zdaniem cena powinna być o wiele niższa. 

Jak dla mnie produkt jest godny polecenia. Używałam już kilku kosmetyków tego typu i sądzę, że jest on jednym z lepszych.

Na dzisiaj to tyle, widzimy się już niedługo. Piszcie mi w komentarzach co Wy polecacie do ochrony ust oraz tematy jakie chcielibyście, żeby zostały poruszone na blogu. 
Miłej soboty! :)